Przejdź do głównej zawartości

My first activity czyli kalambury dla najmłodszych - Piatnik

Jeżeli szukacie ciekawej, kreatywnej i przeznaczonej dla całej rodziny gry, która idealnie sprawdzi się podczas nadchodzących wakacji, to dzisiaj mamy dla Was świetną propozycję od firmy Piatnik. My first activity to nic innego jak kalambury do których dołączono także planszę, przez co rozgrywki staja się jeszcze ciekawsze a śmiechu jest co nie miara. Zestaw przeznaczony jest już dla dzieci od 4 roku życia. 




W pudełku znajdziemy:

- 6 części dwustronnej planszy,
- 165 kart,
- dwa drewniane słonie,
- oraz instrukcja. 






Przed rozpoczęciem gry należy połączyć planszę tak aby powstała trasa dla słoni. Gracze decydują czy chcą w danej grze wykorzystać wszystkie sześć części puzzli czy też mniejszą ich ilość. Następnie układamy potasowane karty na stosie oraz każdej z drużyn (składających się z co najmniej dwóch graczy) wręczamy po słoniu, który zostaje umieszczony na planszy na polu start. Należy także ustalić którą z trzech form (rysowanie, opisywanie czy pokazywanie) będzie obowiązywało podczas rozgrywki. W przypadku wyboru pierwszego wariantu należy przygotować odpowiednie przyrządy. My wykorzystujemy różnego rodzaju tablice :-) Na koniec określamy jeszcze czas jaki będzie obowiązywał na przedstawienie hasła. 



Gdy wszystko jest już przygotowane można rozpocząć rozgrywkę. Po kreśleniu przez graczy kolejności, drużyna której przypada pierwszy ruch decyduje kto z jej członków będzie przedstawiał hasło a kto będzie starał się je odgadnąć. Gdy wszystko jest już ustalone gracz, któremu przypadła rola przedstawiania hasła losuje bierze pierwszą z góry kartę (w taki sposób aby inni zawodnicy jej nie widzieli) i stara się w określonym czasie i sposobie przedstawić znajdujące się na karcie hasło członkom swojej drużyny. Jeżeli uda im się odgadnąć hasło wtedy przenoszą swojego słonia na najbliższe pole oznaczone tym samym kolorem co stopa słonia na odwrocie karty z hasłem. Teraz ruch należy do drużyny przeciwnej. 




Duża ilość kart (165 sztuk) o różnym stopniu trudności umożliwia odpowiedni do wieku graczy dobór haseł. Jest to bardzo ważny szczegół, gdyż pozwala na stopniowanie trudności i podwyższanie poprzeczki młodym graczom. Dzieci mają za zadanie przedstawić przedmioty codziennego użytku, elementy natury czy wyrazić uczucia i emocje.   





Wygrywa ta drużyna, która jako pierwsza doprowadzi swojego słonia do mety.  


My first activity to świetna gra rodzinna, dzięki której dzieci nie tylko świetnie się bawią ale także nabierają i ćwiczą bardzo istotne umiejętności takie jak skojarzenia, opisywanie, czy rysowanie. Ponadto poszerzają swoje słownictwo poprzez wyszukiwanie synonimów, ponieważ podczas opisywania hasła nie dopuszcza się użycia słowa lub słów znajdujących się w haśle. 


U nas gra towarzyszy nam od kilku tygodni i muszę przyznać, że jest szaleństwo, gramy w domu, w parku, a nawet w samochodzie podczas podróży. Świetna zabawa na długie godziny. Polecamy serdecznie!!!



Grę znajdziecie TUTAJ

Piatnik


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Niezbędnik każdego chłopaka oraz Niezbędnik akażdej dziewczyny. Jak ogarnąć dojrzewanie - Wydawnictwo Debit

Dziś chciałam Wam przybliżyć dwie bardzo wartościowe książki, które w bardzo prosty, przystępny a przy tym subtelny sposób opisują zmiany jakie powstają w ciele dojrzewającego nastolatka. Dwa niezbędniki, jeden skierowany do chłopców, drugi do dziewczynek, to książki, które powinny trafić w ręce każdego nastolatka. Publikacje ukazały się na rynku nakładem Wydawnictwa Debit .

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.